Najgroźniejsza zbrodnia młodzieżowa w Kadzidle: atak nożem na kolegów w trakcie lekcji

29 listopada, środa, była zapewne dniem, który rodzice uczniów Zespołu Szkół Powiatowych w Kadzidle (woj. mazowieckie) do końca życia będą wyjątkowo pamiętać. Nigdy nie przypuszczali, że ten zwykły dzień szkolny przyniesie za sobą tak tragiczne wydarzenia. Tego dnia, tuż po godzinie 12:00, jeden z uczniów szkoły, osiemnastoletni mężczyzna, zaatakował nożem troje swoich kolegów z klasy – dwóch dziewiętnastoletnich chłopców oraz dziewiętnastoletnią dziewczynę. Nie był to spokojny atak – sprawca działał jak osoba pozbawiona zdrowych zmysłów. Po zakończeniu ataku usiłował odebrać sobie życie, co jest dodatkowym dowodem na jego zaburzony stan psychiczny. Szczegóły tego szokującego przestępstwa są wręcz przerażające.

W Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle ten dzień wydawał się zupełnie normalny aż do momentu, gdy w małej miejscowości usłyszano przerażające dźwięki syren. Wtedy też zaczęły napływać pierwsze informacje o ataku. Sprawca, który mieszkał na terenie powiatu ostrołęckiego, podczas jednej z lekcji nagle zaatakował swoich kolegów z klasy. Wszystko odbyło się tak szybko, że na początku nikt nie wiedział, co tak naprawdę się dzieje.

Atakujący swoją furia skierował zarówno na mężczyzn, jak i na kobietę – kolegę ranił nożem w szyję, a koleżankę w brzuch. Poza tym, poza murami szkoły, zaatakował jeszcze jednego człowieka, który odniósł rany na przedramieniu. Jeden z rannych chłopców został przewieziony śmigłowcem do najbliższego szpitala, drugi zaś nie wymagał hospitalizacji. Dziewczyna również została odtransportowana do szpitala, jednak karetką pogotowia.

Po ataku sprawca uciekł, ale po godzinie poszukiwań został schwytany w pobliżu stadionu sportowego. Tam próbował odebrać sobie życie. Powiat Ostrołęcki – organ odpowiedzialny za prowadzenie szkoły – poinformował, że policja pojawiła się na miejscu zdarzenia już po dwóch minutach od zgłoszenia. Dodatkowe siły policyjne rozpoczęły poszukiwania, które okazały się skuteczne po niewiele ponad godzinie. Sprawca został zatrzymany w promieniu około 500 metrów od miejsca przestępstwa. Pozostali uczniowie został zgromadzeni w jednym miejscu, gdzie byli pod opieką m.in. policjantów.