Przeszłość vs teraźniejszość – co zmieniło się w teatrze?

Przeszłość vs teraźniejszość – co zmieniło się w teatrze?

Przedstawienia sceniczne zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem odbiorców, którzy szukali nie tylko rozrywki, ale i duchowego katharsis. Na przestrzeni lat teatr uległ jednak przeobrażeniu, obejmującego nie tylko kwestie formy, ale również treści. Warto wiedzieć, jakie są zasadnicze różnice pomiędzy przeszłością a teraźniejszością sceniczną.

Początki teatru – poznaj jego historię!

Pierwsze sztuki prezentowane były w amfiteatrze, składającym się z widowni, znajdującej się na wzniesieniu, i orchestry. Konstrukcja ta została wzbogacona proskenium oraz aktorskim zapleczem. Pierwszego aktora, dialogującego z chórem, wprowadził na scenę Tespis. Grecki poeta nie wystawiał jednak sztuk w amfiteatrze, a obwoził je po pobliskich wsiach na wozach. Stworzenie dla sztuk widowiskowych stałego miejsca wystawiania związane było z załamaniem się drewnianych konstrukcji trybun na agorze. Od tej pory wielbiciele dramatów gromadzili się w amfiteatrze. Najlepiej zachowaną budowlą jest teatr Epidaurosa zaprojektowany przez Polikleta Młodszego. Na scenie prezentowano dramat antyczny, który dzielił się na komedię oraz tragedię. Jego powstanie związane jest ze świętami ku czci Dionizosa, kiedy to chór prowadzony przez koryfeusza wychwalał w dytyrambach patrona wina i natury. Historia współczesnego teatru rozpoczyna się od sztuk Samuela Becketta „Czekając na Godota” oraz Eugene Ionesco „Łysa Śpiewaczka”. W Polsce cezurą czasową jest rok 1945, kiedy to zakończyła się II wojna światowa. Prezentowane wówczas sztuki teatralne stanowiły refleksję na temat świata zniszczonego pod względem fizycznym i duchowym przez działania okupantów. Należy również wspomnieć o wydarzeniach marcowych z 1967 roku, czyli „Dziadach” Kazimierza Dejmka. Głównego bohatera – Konrada – zagrał Gustaw Holoubek. „Dziady” zostały zniesione z repertuaru Teatru Narodowego ze względu na oskarżenia o antyradziecką wymowę dzieła. „Dziady” Holoubka stały się impulsem do zainicjowania słynnych protestów studentów Uniwersytetu Warszawskiego.

Teatr we współczesnym świecie

W Polsce współczesna era teatru rozpoczyna się po 1989 roku, kiedy to RP stała się krajem wyzwolonym spod wpływu Rosji. Ludzie wierzyli, że ich państwo odzyska silną pozycję na mapie Europy. Oczekiwano również, że zmianie ulegnie życie codzienne obywateli. Okazało się jednak, że wyzwolony i przyjazny dla zwykłego człowieka kraj jest jedynie utopią. Polacy musieli bowiem zmierzyć się neoliberalnym ideałem jednostki. Wizja ta znalazła swoje odzwierciedlenie w sztukach teatralnych. O ile wcześniejsze przedstawienia miały charakter katastroficzny i gorzki, o tyle współczesne projekty przybrały formę ponurych refleksji nasiąkniętych jednak optymistyczną wizją świata wolnego od wpływu innych mocarstw. Zmieniła się również gra aktorska. W przeszłości zwracano bowiem dużą uwagę na formę wypowiadanych kwestii. Widz czuł przez to, że oglądana na scenie postać jest kreacją. We współczesnym teatrze większą wagę zaczęto przykładać do prawdziwości i realności sztuk. Aktor miał zatem przypominać normalnego człowieka, a nie literacką postać. W sztukach zaczęto również wykorzystywać zdobycze technologii. Za jedno ze szczytowych osiągnięć w tej dziedzinie wskazuje się spektakl „Polita” Janusza Józefowicza, w którym klasyczne widowisko sceniczne łączy się z trójwymiarowym filmem.

Na przestrzeni lat teatr rozwinął się pod względem prezentowanych treści oraz wykorzystywanych materiałów. Warto zatem wybrać się na wybrane widowisko, chcąc odkryć fenomen współczesnej sztuki scenicznej. Szczegółowe informacje dostępne są na stronie https://teatrkomedia.pl/.