Polska muzyka będzie musiała pojawiać się częściej?
Zacznijmy od odpowiedzi na pytanie, jak możemy określić piosenki puszczane przez radia? Oczywiście wybiera się to, co uważa się za dobre. Krótko mówiąc, sytuacja jest prosta, a za jakiś czas może być inaczej.
Większy udział polskiej muzyki
Pojawił się pomysł, zgodnie z którym radia miałyby częściej nadawać polską muzykę. Projekt ten wzbudza ogromne kontrowersje i nie ma się czemu dziwić.
Niemniej wróćmy może do początku – chodzi o nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Nowelizacja ta zakłada, że rozgłośnie mają emitować 80 procent polskiej muzyki. Ważne jest to, że chodzi o godz. 5-24. Kiedy weźmie się pod uwagę, że niektórzy artyści świadomie śpiewają po angielsku, możemy mówić o absurdzie. Pamiętajmy też o tym, że miarą sukcesów rozgłośni, jest zainteresowanie słuchaczy. Co więcej, to właśnie słuchacze decydują, co jest dobre, a co nie. Z jednej strony jest to oczywiste, a z drugiej mamy do czynienia z pomysłem, który zakłóca swego rodzaju porządek. Do tego pewnie są tacy, dla których nie ma się nad czym zastanawiać i trzeba zadać sobie jedno pytanie – co się kryje za tym planem?
Warto również podkreślić, że pojawiła się informacja dotycząca promowania debiutantów – projekt zakłada, że czas emisji piosenek premierowych liczony będzie potrójnie. Co by nie mówić, można odnieść wrażenie, że pojawiła się presja na promowanie debiutantów. Niemniej wypada jasno i wyraźnie powiedzieć, że radio nie jest od promowania. Ponadto wydaje się, że niektórzy nie wiedzą, jaką moc mają media społecznościowe.
Do tego nie można zapomnieć o tym, co najważniejsze – trzeba mieć przekonanie do jakości, czego przykład mamy choćby tutaj.