Apel Putina do Rosjan w obliczu "pseudowyborów". Putin: "Jesteśmy w złożonym okresie"

Prezydent Rosji, Władimir Putin, w dniu czwartek apeluje do swoich rodaków. Wyraża on swoją świadomość, że Rosja przeżywa trudny czas, co jest oczywiste dla jego obywateli. Dodatkowo przypomina o zbliżających się wyborach prezydenckich, które mają miejsce od 15 do 17 marca, a ich wynik zdaje się być już przesądzony.

Te wybory, często nazywane pseudowyborami, są niczym innym jak politycznym spektaklem reżyserowanym przez Władimira Putina. Odbędą się one od 15 do 17 marca. Rezultat tych wyborów jest już zasadniczo ustalony i nie wymaga od autokraty żadnych dodatkowych działań, aby utrzymać swoją władzę na Kremlu.

Mimo to Putin w swym czwartkowym apelu nawołuje Rosjan do udziału w głosowaniu. Prezydent Rosji wyraził opinię, że kraj znajduje się obecnie w burzliwym okresie. Putin jest przekonany, że obywatele są tego pełni świadomi.

W swoim apelu Putin zwraca uwagę na „kompleksowe wyzwania we wszystkich dziedzinach”, z którymi Rosja będzie musiała się zmierzyć. Następnie podkreśla, że aby sprostać tym wyzwaniom i skutecznie pokonywać trudności, Rosjanie muszą nadal być zjednoczeni i pewni siebie. Dodaje: „Bądźmy szczerzy: Udział w wyborach to przejaw patriotyzmu.”

Podczas swojego przemówienia Putin zapewnia, że wybory są organizowane również na terytoriach okupowanych na Ukrainie oraz Krymie. Wspomina także o swoich żołnierzach na froncie, którzy także biorą udział w głosowaniu. Dzięki ich odwadze i solidarności udaje im się bronić ojczyzny. Dodaje, że ich udział w wyborach służy jako przykład dla wszystkich.

„Wybory” mają miejsce w Rosji z jednym jedynym celem – zwycięstwo Władimira Putina. Ciekawostką jest fakt, że nie dopuszczono do nich takich osób jak Boris Nadieżdin, który mógłby stanowić pewne zagrożenie dla Putina. Po zwycięstwie Putina w wyborach prezydenckich rozpocznie on swoją kolejną kadencję, która potrwa co najmniej do 2030 roku. To sprawi, że Putin stanie się najdłużej rządzącą osobą w historii Rosji.