Ergonomia: Czy powinniśmy ją wprowadzić aby ułatwić sobie życie?
Możesz zastanawiać się, czym jest ergonomia i czy warto ją 'wyznawać’ – oczywiście w sposób przenośny, a nie dosłowny. Przyjrzymy się temu zagadnieniu i podpowiemy jak uczynić swój dom bardziej ergonomicznym.
Ergonomia to nauka zajmująca się optymalizacją pracy, zwracając uwagę na fizjologiczne i psychologiczne warunki człowieka. Jej celem jest maksymalizacja efektywności przy minimalnym wysiłku. W praktyce chodzi o to, jak „wykonać zadanie, nie męcząc się przy tym”. Aby osiągnąć zamierzone rezultaty, niezbędne są odpowiednie warunki środowiskowe, takie jak meble czy narzędzia.
Aby sprawić, żeby Twój dom był bardziej ergonomiczny i Ty mniej zmęczona po wykonaniu codziennych obowiązków, warto zastosować zasadę trzech kategorii. Na przykład w kuchni kluczowym aspektem jest właściwa organizacja. Musisz dokładnie wiedzieć gdzie coś jest umieszczone i mieć do tego łatwy dostęp. Ważne jest też ocena częstotliwości korzystania z poszczególnych przedmiotów. Im częściej z czegoś korzystasz, tym bardziej dostępne powinno to być. Przykładowo ulubiony kubek powinien być na wyciągniecie ręki, zaś rzadko używane naczynia umieszczone na najwyższej półce. Podziel przedmioty w kuchni na trzy kategorie: często używane, średnio często używane i rzadko używane. Wymyślając jak to zrobić, zastanów się które przedmioty używałaś w ciągu ostatnich trzech dni, trzech tygodni i trzech miesięcy.
Przedmioty, które były w użyciu w ciągu ostatnich trzech dni, powinny mieć pierwszeństwo i nic nie powinno utrudniać Ci dostępu do nich. Przedmioty używane w ciągu ostatnich trzech tygodni powinny mieć średni priorytet. Upewnij się, że nie blokują one dostępu do przedmiotów z pierwszej grupy. Jeżeli musisz przesunąć jeden lub dwa przedmioty aby do nich dotrzeć – to żaden problem, przecież nie korzystasz z nich tak często. Przedmioty które były w użyciu w ciągu ostatnich trzech miesięcy przechowuj w najmniej dostępnych miejscach. Nie przejmuj się, jeśli będziesz musiała opróżnić całą szafkę lub wejść na drabinę, aby je zdobyć. Przecież nie korzystasz z nich często, a w zamian zyskasz łatwiejszy dostęp do najbardziej potrzebnych przedmiotów.
Jeżeli znajdziesz przedmioty, których wcale nie używałaś w ciągu ostatnich trzech miesięcy, przenieś je do piwnicy (umieść je odpowiednio opisane w pudełku lub kartonie) albo schowaj na pawlaczu. Może się wydawać że potrzebujesz rzeczy które właśnie schowałaś, ale to prawdopodobnie wynika z Twojej potrzeby posiadania wszystkiego pod ręką. Z czasem przyzwyczaisz się do nowego porządku i zobaczysz, że zasada trzech naprawdę działa.
W ergonomii kluczowe jest także zapewnienie odpowiedniej przestrzeni. Jeśli przedmioty są ściśnięte i upchane do granic możliwości, może prowadzić to do frustracji, zapomnienia czy nawet uszkodzenia. Zastanów się, czy wszystko jest Ci naprawdę potrzebne. Czy na pewno musisz mieć aż 15 kubków? Być może Twoje dzieci już dorosły, a Ty nadal trzymasz ich talerzyki i miseczki w kuchni? Powtórz proces zastosowania zasady trzech, tym razem dla posiadanych zasobów. Rozdziel rzeczy na trzy stosy: to co zostaje, to co można wyrzucić i to co można oddać. W ten sposób samoistnie utworzy się więcej miejsca.
Dzięki zastosowaniu zasady trzech, zaoszczędzisz wiele czasu i energii, które możesz wykorzystać w inny sposób. Prawdopodobnie unikniesz też niepotrzebnych wydatków, ponieważ będziesz wiedziała, ile posiadasz i co jest Ci naprawdę potrzebne. Naszym zdaniem ergonomia to doskonałe ułatwienie codziennego życia, które warto praktykować z entuzjazmem.