Zjawisko protestów Ostatniego Pokolenia, związane z blokowaniem Wisłostrady, zaczyna się nasilać

Zjawisko protestów Ostatniego Pokolenia, związane z blokowaniem Wisłostrady, zaczyna się nasilać

Początek dnia zaskoczył mieszkańców Warszawy – grupa osób w pomarańczowych kamizelkach postanowiła sparaliżować ruch na jednej z najważniejszych arterii komunikacyjnych miasta, czyli na Wisłostradzie. Ich celem było przekształcenie tej drogi w symbol protestu przeciwko ignorowaniu problemów związanych ze zmianami klimatu. Hasła na transparentach nie pozostawiały wątpliwości co do celu demonstracji: „Tusk napędza zapaść klimatu”. Protestujący deklarują swoją determinację i gotowość do powtarzania akcji blokadowych przez nadchodzące tygodnie.

Michalina Czerwońska, 26-letnia uczestniczka protestu, krytykuje ostro obecną władzę: „Rząd lekceważy polskich obywateli. Premier Donald Tusk, który doszedł do władzy na fali powszechnego niezadowolenia i potrzeby wprowadzenia zmian, zdecydował się na flirt z ekstremistycznym prawem. To dotyczy nie tylko problemu uchodźców, ale także podejścia do kwestii zmian klimatu. Odczuwamy to jako zdradę iz wyborczyń i wyborców, którzy zamiast oczekiwanych reform, dostali tylko inflację, kryzys mieszkaniowy, rosnące ubóstwo i dalsze pogłębianie kryzysu klimatycznego. Obecna władza reaguje na narastające problemy językiem faszyzmu, jak pokazuje przykład deklaracji zniesienia prawa do azylu”.

Aktywiści uważają, że kryzys klimatyczny stał się już realnym problemem w Polsce. Podkreślają, że konsekwencje zmian klimatu są widoczne i dotykają każdego z nas – od ekstremalnych upałów i suszy latem, przez tornada niszczące budynki jesienią, po powodzie zalewające miasta i wsie pomimo trwającej suszy.

Grupa Ostatnie Pokolenie apeluje do premiera Donalda Tuska o natychmiastowe działanie. Zgromadzeni protestujący domagają się przekierowania środków przeznaczonych na budowę dróg na rozwój transportu publicznego oraz wprowadzenia jednolitego biletu miesięcznego za 50 złotych. „Potrzeba nam solidarności i obywatelskiego oporu. Tylko współdziałanie może nas obronić przed katastrofą klimatyczną” – podkreśla Jan Latkowski, 69-letni uczestnik blokady.

Protestujący zapowiadają, że pomarańczowe kamizelki będą regularnie pojawiać się na Wisłostradzie przez kolejne tygodnie. Wzywają do dołączenia do ich działań, zanim będzie za późno.