Sezon szparagowy dobiega końca: ostatnia szansa na delektowanie się tym wyjątkowym warzywem
Rynek sklepów i bazarów zwiastuje koniec pewnej ery – sezonu na szparagi, te niezwykle wartościowe warzywa. Pomimo wiosennej aury panującej na zewnątrz, to jest ostatni dzwonek na zakup i spożycie tych pysznych produktów. Szparagi są znane jako jedne z pierwszych oznak nadchodzącej wiosny, kiedy zaczynają pojawiać się w sklepach. Są dostępne w różnych odmianach kolorystycznych – zielone, białe i coraz częściej fioletowe.
Tego rodzaju warzywo jest nie tylko apetyczne, ale również bogate w wiele ważnych składników odżywczych. W krótkim, ale intensywnym okresie ich obecności, szparagi dominują na jadalnianych stołach domowych, restauracji i nawet podczas pikników grillowych.
Czego możemy spodziewać się po spożyciu szparagów? To przede wszystkim doskonałe źródło wielu witamin i minerałów. Zawierają m.in. beta-karoten, witaminę E, witaminy grupy B, witaminę C oraz takie pierwiastki jak potas, wapń, magnez, jod, cynk i żelazo. Szparagi są idealne dla osób dbających o linię, będąc na diecie lub zmagając się z insulinoopornością, ze względu na niski indeks glikemiczny.
Najczęstsza metoda przyrządzenia szparagów to gotowanie, ale pieczenie czy grillowanie również są świetnymi opcjami. Szparagi wspaniale smakują z sosem holenderskim, owinięte w szynkę parmeńską lub boczek, a także podane z sadzonym jajkiem.
Jednak sezon na te wyjątkowe warzywa jest krótki. Szparagi dojrzewają na przełomie kwietnia i maja, a mimo że kwitną przez całe lato, ich zbiór trwa jedynie osiem tygodni. Podziemny pęd szparaga, zwany karpa, ma ograniczone możliwości produkcyjne w danym roku. Jeśli zostaną zebrane wszystkie pędy, roślina nie przetrwa zimy ze względu na brak dostatecznej ilości składników odżywczych do odbudowy – informuje Gospodarstwo Ludwika Majlerta.
W związku z powyższym, musimy pozwolić szparagom urosnąć i przekształcić się w bujne krzewy asparagusowe, nazywane pędami asymilacyjnymi. Dzięki nim podziemna część szparaga będzie mogła się odżywić, odbudować, a następnie wzmocnić na nadchodzący sezon.